-

Niedzwiedzica

Artykuły użytkownika

Tak mi żal tych biednych dzieciaków.

Jechałam sobie wczoraj do domu i słuchałam radia. Zwykle jestem na emigracji wewnętrznej i słucham czystego popu, żeby mnie nikt o niczym nie informował i żeby się nie denerwować. A wczoraj jak raz włączyłam lokalne oficjalne, tak dla draki.

Pierwsza trauma to Głosy. Prezenterów.

Nadające się do sprzedaży oszukanych dywanów, czytania powieści porno dla szympansów, a w sumie to do wojskowego lupanaru. Takie, wiecie, okrągłe, wsobne, zachwycająco-radosne i delektujące się każdą sylaba. Włażące w uszy w sposób oślizgły. Ociekające afektem z (…) wziętym.

Trauma druga to przekaz na poziomie podstawowym, wypchany w/w afektem jak truchło lisa trocinami. Przez opętanego taksydermistę.

Muzyczka. Entuzjastyczny Głos zapodaje, że będzie gadane o nastolatkach i ogólnie ludziach młodych wobec potwo ...

Niedzwiedzica
31 maja 2021 16:31

31     2343    17

Opowiesc nieomalze wigilijna, tylko ze dla foliarzy.

Wrzucam, mimo wahan. Z mocnym postanowieniem, ze notka numer 3 bedzie wreszcie pasowala do kadru SN.

Opowiem Wam historię bez ładu i składu. Najkrócej jak potrafię.

Nie będzie ona wyglądała na opowieść wigilijna, niemniej pozory mylą.

Wstęp: jestem tchórzem. Archetypem tchórzostwa. Od zawsze. Kiedy tylko mam możliwość schowania się w najciemniejszy kat mysiej dziury, natychmiast to robię i trzeba czegoś naprawdę dużego, żebym z niej wylazła. Cierpię męczarnie, kiedy ktoś mnie wyszydzi albo nie potraktuje tak, jak oczekiwałam. 

Nie mam wiec najmniejszej ochoty ani pisać, ani gdziekolwiek zamieszczać tego tekstu i pocę się z niewygody przed nieuniknioną perspektywą wyjścia na wariatkę. Niemniej wszystkie inne opcje są jeszcze gorsze. Moją jedyną nadzieją jest, ze może nikt tego nie przec ...

Niedzwiedzica
23 grudnia 2020 16:48

22     2298    20

Czarny plastikowy prostokącik

Czołem Nawigatorzy.
Ten tekst był pomyślany dla moich klientów, czyli dla kobiet i młodzieży zachodniej Szwajcarii. Wrzucam go bez przeformatowania. Jeśli się nie wpisuje w dynamikę SN, to, ufam, dacie mi to do zrozumienia.
Błogosławionej niedzieli wszystkim.

 

Jeśli jesteście straszliwie starzy, to może pamiętacie. A jak nie straszliwie, to na pewno nie. Otóż kiedyś, dawno, chyba przed epoką lodowcową, były takie czasy, w których NIE BYŁO TELEFONOW KOMORKOWYCH. Ot, tak, po prostu. Nie było i już[1].

A potem nagle były.
Ale nie tak od razu, że każdy sobie idzie do sklepu i ma. Na początku były one znakiem takiego samego statusu społecznego jak prywatny samolot. Zwykli obywatele zadawalali się marzeniem o statusie i o telefonie.

Naturalnie i jak zawsze, pomysłowi przedsiębiorcy wysz ...

Niedzwiedzica
20 września 2020 09:44

26     1831    11

Strona 1 na 1.